– Z całego serca dziękuję tysiącom wolontariuszy, którzy zbierali podpisy. Liczymy na to, że ta praca, a także głosy oddane podczas wyborów przyniosą sukces – powiedział podczas konferencji prasowej transmitowanej online Brudziński.
Europoseł PiS ocenił, że były to "trudne i ciężkie tygodnie pracy". – Pomimo sytuacji, w której się znajdujemy, nikt nie zwolnił nas z wszelkich starań, aby zarejestrować naszego kandydata, jakim jest prezydent Andrzej Duda – zaznaczył Brudziński.
Z kolei Krzysztof Sobolewski poinformował, że wkrótce podpisy zostaną złożone w Państwowej Komisji Wyborczej. – Zaraz rejestrujemy naszego kandydata – zapowiedział poseł i szef komitetu wykonawczego PiS.
Aby zarejestrować kandydata w wyborach prezydenckich, trzeba zebrać 100 tys. podpisów. Termin upływa 26 marca.
Wybory prezydenckie zaplanowano na 10 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura.
Od kilku dni wszyscy kandydaci opozycyjni apelują do PiS, by przełożyć termin wyborów w związku z koronawirusem.