Powraca sprawa ustawy 447. Głos zabrał ambasador Izraela

Powraca sprawa ustawy 447. Głos zabrał ambasador Izraela

Dodano: 
Flagi Polski i Izraela przed wejściem do Sejmu
Flagi Polski i Izraela przed wejściem do Sejmu Źródło: Paweł Kula / Kancelaria Sejmu
– Musi zostać wypracowane jakieś rozwiązanie dotyczące tych majątków –  twierdzi Alexander Ben Zvi, ambasador Izraela w Polsce w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.

Podczas rozmowy ambasador został zapytany o tzw. ustawę 447. Polityk podkreślił, że nie dotyczy ona jedynie Polski, tylko wszystkich krajów, które podpisały deklarację terezińską w 2009 roku.

"Musi zostać wypracowane jakieś rozwiązanie dotyczące tych majątków. Ja nie mówię jakie. Myślę, że dodajemy do tego więcej polityki, niż to jest konieczne. To zaczęła być sprawa polityczna, a zupełnie niepotrzebnie" – mówi Alexander Ben Zvi.

Ambasador zaznaczył, że w całej Europie już wypracowano jakieś rozwiązania dot. tego tematu. Jego zdaniem trzeba "na spokojnie" przy pomocy ekspertów przedyskutować te kwestie, aby ustalić "co jest możliwe, a co nie".

Dziennikarz zwrócił mu jednak uwagę, że w 1960 roku też podpisano dokument, na mocy którego Polska z USA rozliczyły się w tej sprawie. Jednak zdaniem Zviego "z punktu widzenia moralnego" muszą się odbyć rozmowy specjalistów w tej kwestii.

"To trzeba załatwić na poziomie technicznym, a nie politycznym. Bo kiedy ta sprawa staje się czysto polityczna, to zaczynają się nieporozumienia, np. między Polską i USA" – ocenił polityk.

Czytaj też:
Paweł Lisicki: Słowa rabina o Jezusie-Żydzie są absurdalne
Czytaj też:
Nowy raport NIK. Banaś uderza w Ministerstwo Sprawiedliwości

Źródło: polskatimes.pl
Czytaj także